Reprezentanci Polski bez tajemnic. Bartosz Kurek, najlepszy siatkarz mundialu
Poważnie zastanawiał się nad zakończeniem gry w reprezentacji Polski, a rok później zdobył z nią mistrzostwo świata, zostając najlepszym zawodnikiem turnieju. Bartosz Kurek to dziś jedna z największych sportowych gwiazd Polski, którą opisuje niemal każdy blog o siatkarzach. Choć do kadry biało-czerwonych trafił już jako nastolatek, nie zawsze był na szczycie.
Złote dziecko polskiej siatkówki
Gwiazda Kurka po raz pierwszy rozbłysła mocnym blaskiem w 2009 roku. Reprezentacja Polski pod wodzą Daniela Castellaniego niespodziewanie sięgnęła po mistrzostwo Europy. Zdobyła ten tytuł po raz pierwszy w historii, choć na turniej wyruszyła bez kilku ważnych kontuzjowanych zawodników. Brak gwiazd wykreował jednak nowych idoli, a jedną z najważniejszych postaci tamtej drużyny został 21-letni wówczas Kurek.
Złoto ME wywalczył dwa lata po debiucie w kadrze. Trenerzy szybko dali mu szansę, bo widzieli potencjał, jaki prezentował Bartosz Kurek. Wzrost miał odpowiedni – 205 centymetrów. Geny też: jego ojciec, Adam Kurek, w latach 90. zanotował kilkadziesiąt występów w kadrze. To za jego sprawą Bartosz rozpoczął ćwiczenia z piłką siatkową w Nysie, gdzie grał pan Adam.
Kurek-junior w ekstraklasie zadebiutował już w wieku 16 lat i szybko na jego szyi zawisło kilka medali. Zdobył je ze Skrą Bełchatów. Potem próbował sił za granicą, występując we Włoszech, Rosji oraz Turcji.
Kryzys i powrót na szczyt
Zawodnik okrzyknięty złotym dzieckiem polskiej siatkówki po 2009 roku stał się podstawowym zawodnikiem kadry, ale jego przygoda w biało-czerwonych barwach długo pozostawiała niedosyt. Kolejni trenerzy zmieniali mu pozycję – jedni widzieli go w roli przyjmującego, inni atakującego. Świetną formę osiągnął w 2012 roku, gdy błyszczał w Lidze Światowej, prowadząc Polskę do zwycięstwa. Po tym triumfie pojechał z kadrą po medal olimpijski, jednak przygoda biało-czerwonych z igrzyskami w Londynie skończyła się już na ćwierćfinale.
Gdy dwa lata później Polacy wreszcie znów sięgnęli po złoto, wygrywając rozgrywane przed własną publicznością mistrzostwa świata, Kurka w składzie nie było. Miejsca w kadrze nie znalazł dla niego Stephane Antiga. Szeptano, że zdecydował o tym konflikt Francuza z zawodnikiem, który nie chciał się pogodzić z rolą zmiennika.
Zakończenie kariery o włos
W kolejnych latach Kurek przeżył jeszcze kilka rozczarowań. W 2016 roku podpisał kontrakt w Japonii, ale jesienią wydał oświadczenie, w którym zapowiedział przerwanie kariery. “Straciłem coś, co zawsze mną kierowało, czyli pasję i chęć do grania” – przekazał kibicom. Co prawda szybko wrócił do sportu, ale rok później poważnie zastanawiał się z kolei nad zakończeniem występów w reprezentacji po nieudanych dla Polski mistrzostwach Europy.
U nowego trenera kadry Vitala Heynena Kurek został jednak pierwszoplanową postacią. Charyzmatyczny Belg powierzył mu rolę podstawowego atakującego, z której wywiązał się znakomicie. Polska obroniła mistrzostwo świata, a Kurek został wybrany MVP, czyli najbardziej wartościowym zawodnikiem turnieju. Popularność siatkarza w kraju udowodnił plebiscyt “Przeglądu Sportowego”, w którym został wybrany najlepszym sportowcem Polski 2018 roku. Kamil, jesteś bogiem, a ja tu tylko na chwilę wskoczyłem – stwierdził po odebraniu nagrody, zwracając się do Kamila Stocha, skoczka narciarskiego, który zajął drugie miejsce.
Rok 2018 był dla Kurka udany z jeszcze jednego powodu – w listopadzie zaręczył się ze swoją partnerką, młodszą o pięć lat siatkarką Anną Grejman.
Olimpijskie nadzieje
Kurek ma na koncie złote medale ME i MŚ, ale wciąż nie może umieścić w gablocie z trofeami krążka z igrzysk olimpijskich. Cztery lata po nieudanej przygodzie w Londynie, w 2016 roku, znów zakończył turniej na ćwierćfinale. O olimpijski medal po raz trzeci najprawdopodobniej powalczy jednak jeszcze latem 2020 roku w Tokio.
Wyjazdu na igrzyska mogłyby go pozbawić chyba jedynie kłopoty ze zdrowiem. Przez problemy z plecami opuścił niemal cały reprezentacyjny sezon 2019, ominął go więc między innymi brązowy medal mistrzostw Europy. Wrócił do gry dopiero w październiku, gdy wystąpił w kilku meczach siatkarskiego Pucharu Świata. Świetna forma w klubie zwiastuje jednak powrót Kurka do wysokiej formy – jesienią został czołową postacią włoskiego Vero Volley Monza.