Jak napompować piłkę do siatkówki bez pompki?
Bardzo często zdarza się, że w piłce zabraknie powietrza. Gorzej, jeżeli w pobliżu nie ma żadnej pompki czy chociażby zwykłej igły do pompowania. Nie oznacza to jednak, że trzeba zrezygnować ze swoich siatkarskich planów. Istnieje wiele sprytnych, domowych sposobów na napompowanie piłki bez udziału tradycyjnej pompki.
Jak napompować piłkę bez igły i pompki?
Sprężone powietrze
Popularny element wyposażenia biurowego, używany zazwyczaj do oczyszczania instalacji elektrycznych oraz części komputerowych, w bardzo praktyczny sposób może ułatwić napompowanie piłki do siatkówki. Sprężone powietrze jest powietrzem utrzymywanym pod określonym ciśnieniem, przeważnie nieco wyższym od ciśnienia atmosferycznego, dlatego z powodzeniem nadaje się do napełnienia piłki siatkarskiej.
Pierwszym etapem tej metody jest znalezienie przedmiotu dostatecznie wąskiego, aby zmieścił się w niedużym otworze na powierzchni piłki. Na szczęście wyposażenie sprężonego powietrza w aerozolu bardzo często obejmuje specjalną słomkę. Pompowanie tego typu sprawdza się zwłaszcza w przypadku piłek które mają w sobie jeszcze trochę powietrza, ze względu na konieczność wprowadzenia bardzo dużej jego ilości.
Odprowadzenie powietrza
Na podobnej zasadzie piłkę do siatkówki napompować można również za pomocą innych przedmiotów napełnionych powietrzem. W takim wypadku także konieczne jest posiadanie dodatkowego elementu, który będzie w stanie przeprowadzić powietrze między nimi, a piłką. Może być to np.:
- część uszkodzonej pompki
- niesprawna igła do pompowania
- cienka rurka lub słomka
- mieszadełko do napojów
W tej metodzie najlepiej wykorzystać balon, ponieważ można go napełniać wielokrotnie. Im większy i grubszy, tym lepiej. Po maksymalnym napełnieniu balonu należy zabezpieczyć końcówkę przed ucieczką powietrza. Następnie należy połączyć balon z otworem za pomocą dodatkowego elementu i powoli uwolnić powietrze, które zostanie natychmiast odprowadzone do wnętrza piłki.
Inne sposoby
Metodą wymagającą nieco więcej czasu i pieniędzy jest zabranie piłki do warsztatu rowerowego, samochodowego lub specjalnego zakładu zajmującego się wulkanizacją. Wiele z nich oferuje niedrogie pompowanie opon, a także piłek i innych elementów gumowych.
Ewentualnie można również skorzystać z pompek obecnych np. na stacjach benzynowych.
Jednak aby napompować nimi piłkę, konieczne może być posiadanie igły, a pracownicy stacji mogą mięć coś przeciwko. Wszystkie tego typu sposoby sprawdzają się w nagłych przypadkach, jednak najbezpieczniejszą i najbardziej optymalną metodą jest przede wszystkim zabezpieczanie piłki przed odpompowaniem i regularne uzupełnianie powietrza.
